TEK.DAY to był dzień na TAK! 120 stoisk, ponad 1500 odwiedzających, 8 godzin rozmów, wykładów i nawiązywania kontaktów, które – mamy nadzieję – przekuć niebawem w komercyjne sukcesy.
Okiem komercjalizacji: Czy to był dobry pomysł, aby być na TEK.DAY?
TAK, bo to doskonała okazja do tego, by szerokiemu gronu odbiorców zaprezentować rozwiązania wypracowane w Łukasiewicz – IMiF, a także zapoznać ich z całym konceptem, jakim jest Sieć Badawcza Łukasiewicz.
TAK, bo spotykając się z przedsiębiorcami, dowiadujemy się, jakie wyzwania stoją przed nimi, co ich „boli” i w jaki sposób Łukasiewicz – IMiF może zaadresować te problemy.
TAK, bo do naszej sieci kontaktów dołączyło kilkadziesiąt przedsiębiorstw z Polski i zagranicy, które nawet w trudnych warunkach gospodarczych potrafią realizować godne podziwu projekty.
TAK, bo mogliśmy opowiedzieć trochę więcej o funduszach FENG oraz programie EDIH i możliwości współpracy przy projektach, które już w niedługim czasie mogą zostać skomercjalizowane
Okiem marketingu: Czy to był dobry pomysł, aby być na TEK.DAY?
TAK, bo to targi dla profesjonalistów, więc cieszymy się, że to właśnie ich mogliśmy zainteresować tym, czym na co dzień zajmują się badacze w Łukasiewicz – IMiF. Dla nas to była też świetna okazja do popularyzacji nauki!
TAK, bo mogliśmy zaprosić odwiedzających nasze stoisko do udziału w wydarzeniach marketingowych, takich jak Festiwal Światła albo ŚRODOwiskowe Spotkania Fotoniczne, które dzięki streamingowi dostępne są również dla środowiska naukowego Uniwersytecie Wrocławskim i Politechnice Wrocławskiej.
TAK, bo mogliśmy porozmawiać „na żywo” z firmami, start-upami i wierzymy, że również z przyszłymi klientami, którzy, tak ja my, widzą przyszłość w rozwijaniu mikroelektroniki w Polsce.
TAK, bo był to pretekst, by podpatrzeć, jak inne firmy prezentują swoje produkty, czyli jakie są trendy w stoiskach targowych.