Grafeen (po holendersku), grafeno (po portugalsku), grafenio (po grecku), grafeeni (po fińsku) i po prostu grafen w wielu innych językach (w polskim, słoweńskim, szwedzkim, hiszpańskim, węgierskim) – na tyle sposobów można zapisać słowo „grafen” kiedy słyszymy je od członków Graphene Flagship. Jest to klaster, do którego należymy, i tak się składa, że właśnie wzięliśmy udział w corocznym spotkaniu poświęconym promocji grafenu, ale nie tylko.
Jak mówią o grafenie: „jedna warstwa, wiele zastosowań”. Czy wiecie, że firmy takie jak Lufthansa, Ford, Huawei używają już grafenu? Ale to nie wszystko, może Was także zainteresować, że istnieją już takie rozwiązania jak…
Najlżejszy na świecie kajak ważący zaledwie 9 kg, oczyszczanie powietrza i wody oraz… pułapki na bakterie – to tylko kilka doskonałych zastosowań grafenu. Nic dziwnego, że każde 1 EURO zainwestowane w grafen zwróci się i przyniesie nam 6 EURO!
Co więcej, to w Cambridge dowiedzieliśmy się, że Manchester University i Khalifa University podpisały umowę dotyczącą dostarczania rozwiązań grafenowych, aby stawić czoła największym globalnym wyzwaniom związanym z wodą, energią i budownictwem?
Podczas spotkań, które trwały dwa dni, mieliśmy okazję porozmawiać o problemach, z którymi spotykamy się na co dzień, promując naukę. Nie jest to wcale takie proste, a czasami można się nawet poczuć zagubionym… toby tłumaczyło dlaczego nasza delegacja zgubiła się dwa razy w Cambridge. 😉