Wyobraź sobie, że chcesz zważyć malutką kroplę wody. Ta kropla jest tak lekka (ok. 5 nanogramów!), że nawet precyzyjne wagi laboratoryjne nie są w stanie jej zmierzyć.

Co wtedy? Z pomocą przychodzi nauka poprzez bardzo życiowe skojarzenia i sprytne rozwiązania!

Zamiast wagi analitycznej naukowcy używają mikrowagi, czyli cieniutkiej belki z krzemu, która działa jak … huśtawka – gdy położy się na niej tę maleńką kroplę, zaczyna delikatnie drgać. Tak maleńką kroplę odmierza się za pomocą specjalnego urządzenia – pikodozownika  („piko” oznacza coś bardzo małego – bilionową część – 0,000000000001). Wibrometr laserowy mierzy drgania mikrowagi i na tej podstawie można dokładnie obliczyć masę kropli.

To nie tylko ciekawy eksperyment, ale temat dyplomowej pracy inżynierskiej  Jana Prokaryna, młodszego specjalisty ds. procesów technologicznych w Łukasiewicz – Instytucie Mikroelektroniki i Fotoniki w grupie badawczej Technologia Krzemowa i Systemy Sensorowe. Jego pasją jest mikroelektronika i mikromechanika, a także literatura i geografia świata. Ukończył Mechatronikę na Politechnice Warszawskiej, a w naszym Instytucie bada możliwości tworzenia warstw aktywnych na przyrządach mikromechanicznych przy użyciu pikodozowania.

Brzmi skomplikowanie? Być może, ale to właśnie takie badania mogą w przyszłości pomóc w rozwoju nowoczesnych sensorów bazujących na rezonatorach mikromechanicznych.

Choć to tylko maleńka kropla, staje się prawdziwym języczkiem u wagi w precyzyjnych badaniach mikromechanicznych